Powodem są pandemia Covid-19, ale też wzrost płac w Polsce i spadek wartości norweskiej korony. Poza tym, jak tłumaczy Wojciech Piersiński, szef organizacji polonijnej, praca w Norwegii jest dla Polaków trudna ze względu na inną kulturę i język. Początek polskiego eksodusu z Norwegii rozpoczął się już w 2016 r., gdy zaczęła słabnąć korona. Opublikowane wiosną 2021 r. badania FAFO wykazały, że powrót do ojczyzny rozważa co piąty Polak i nawet co czwarty Litwn.
— Norwegia nie jest już tak popularna wśród Polaków jak 10-12 lat temu — powiedziała Paulina Olbryś z agencji pośrednictwa pracy pomagającej szukać zatrudnienia w Norwegii.
Braki w pracownikach odczuwa szczególnie norweska branża budowlana, a Jorgen Leegaard z Krajowego Stowarzyszenia Przemysłu Budowlanego, wskazał, że z uwagi na to, iż pracownicy z Europy Wschodniej wolą pracować w swoich krajach niż w Norwegii, norweskie firmy mogą mieć problem w realizacji kluczowych inwestycji.
— W krajach, z których Norwegia pozyskiwała siłę roboczą, gwałtownie wzrosły płace — zauważył Stein Lier-Hansen, dyrektor organizacji branżowej Norweski Przemysł.
Źródło: PAP