Od samego początku kampania prezydenta Andrzeja Dudy, planowana jeszcze jesienią, miała iść w kierunku spraw „bliskim ludziom”. Pandemia koronawirusa pokazała, że Polacy jeszcze bardziej potrzebują, by rządzący byli bliżej ich problemów, codziennych spraw, przeżycia i utrzymania rodzin, a nie – zastoju firm w tym trudnym czasie. Zapewnienie bezpieczeństwa jest najważniejsze. I tego „od koronawirusa” i od braku stabilności spowodowanego brakiem pracy. Dla obu stron: pracodawców i ich pracowników.
Sztab Andrzeja Dudy zlecił badania, które jasno dały odpowiedź na to, co rządzący i sam prezydent powinni teraz zrobić. Wyniki tych badań potwierdziły bowiem, że Polacy oczekują bezpieczeństwa dla siebie i swoich rodzin. Tego właśnie oczekują od władzy. Dlaczego łącznie, prezydent i premier, wskazywani byli w tych badaniach? Dlatego, że większość Polaków zarówno prezydenta, jak i rząd uznaje„ za rządzących”. Mało kto wie, że uprawnienia prezydenta i uprawnienia rządu są inne. Stąd sztab PiS zamówił właśnie takie badania.
Dlatego strategia będzie łączona: prezydent i premier razem będą przedstawiać nowe rozwiązania, które, jak zapewniają politycy Zjednoczonej Prawicy, ogłaszane będą wspólnie. Z badań dla sztabu Andrzeja Dudy wyszło bowiem, że 60- 80 proc. Polaków chce, aby rząd i prezydent pomogli im przeżyć w czasie pandemii. Praktycznie tylko kilka procent chce angażowania głowy państwa lub szefa rządu w sprawy światopoglądowe. A zatem mają paliwo przeciwko kandydaturze Rafała Trzaskowskiego, który na razie tylko takimi sprawami się zajmuje.
Sztabowcy PiS powiedzieli nam, że mają nadzieję, iż „paliwo” Trzaskowskiego, opierające się na światopoglądowych sprawach, celebrytach i wojnach o bliżej niesprecyzowane wartości, wkrótce się wyczerpie, a Polacy zwyczajnie wrócą do głosowania na Andrzeja Dudę.
Co na to sztabowcy konkurenta obecnie urzędującego prezydenta? Oni uważają, że „ dopiero teraz rozpoczął się wyścig Trzaskowskiego w tym pojedynku”.
Prezydent Andrzej Duda w przyszłym tygodniu ma zaprezentować kolejne rozwiązania oraz propozycje dla firm oraz osób tracących teraz pracę. Dlaczego dopiero w przyszłym tygodniu? Dlatego, że ma je ogłosić zaraz po starcie kampanii. Sztab chce mieć „mocne wejście” na początek kampanii prezydenckiej 2.0.