Podatek u źródła jest pobierany zazwyczaj w wysokości 19 proc. lub 20 proc. od wypłacanych płatności z Polski za granicę. Danina stanowi część podatku dochodowego PIT/CIT – zależnie od tego, kto jest odbiorcą należności. Zobowiązanie podatkowe dotyczy podatnika zagranicznego, ale kontrole rozliczeń prowadzi się z reguły u płatników, czyli najczęściej polskich spółek wypłacających należności podatnikom zagranicznym.
– Jeszcze kilka lat temu WHT był obszarem mniej kontrolowanym, związanym z weryfikacją przez organy podatkowe spełnienia warunków formalnych do zastosowania zwolnienia lub preferencyjnej stawki podatku. Od kilku lat kontrole w WHT są bardzo skrupulatne. Zmiany w przepisach oraz zmiany w sposobie wykładni przepisów o WHT pociągnęły za sobą wzrost wpływów z tego tytułu do budżetu państwa – na przestrzeni lat 2018 i 2019 udział wpływów z WHT w stosunku do wszystkich wpływów z CIT wzrósł o 70 proc. – tłumaczy ekspert PwC, Agata Oktawiec.
Z danych zebranych przez PwC wynika, że w ciągu ostatnich 5 lat urzędy celno-skarbowe przeprowadziły niemal 200 postępowań ukierunkowanych jedynie na kwestie związane z rozliczeniami w WHT. Szacuje się, że poziom ustaleń mógł wynieść łącznie nawet 1 mld zł.
– Liczba kontroli w obszarze WHT rośnie. Taki trend w najbliższych latach będzie się prawdopodobnie zwiększał. KAS coraz częściej publikuje anonimowe dane obrazujące wysokość ustaleń w pojedynczych kontrolach, co pokazuje, że podatek u źródła stał się jednym z obszarów pierwszoplanowego zainteresowania fiskusa. Obserwujemy również widoczny rozwój specjalizacji i kompetencji w tym obszarze wśród pracowników UCS. Organy nie boją się już kontrolować skomplikowanych rozliczeń WHT w międzynarodowych grupach – komentuje ekspert PwC, Andrzej Zubik.