Według danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w 2020 r. Polak przepracował średnio 1766 godzin. Dla porównania Rosjanin pracował średnio przez 1874 godziny, Chorwat 1834 a pracownik z USA – 1767 godzin. Dla porównania nasi sąsiedzi Niemcy przepracowali tylko 1332 godzin w ciągu roku.
Jednocześnie z badania zleconego przez Personnel Service wynika, że aż 68 proc. Polaków uważa, że skrócenie tygodnia pracy do 4 dni wpłynęłoby pozytywnie na zdrowie pracowników. Najwięcej zwolenników takiego rozwiązania – bo około połowa – jest wśród pracowników największych przedsiębiorstw, a najmniej wśród firm zatrudniających mniej niż 10 osób, gdzie 4-dniowy tydzień pracy popiera tylko 31 proc. osób. Przeciwko skróceniu tygodnia pracy jest 17 proc. ankietowanych. Sceptycyzm wyrażają również prowadzący własny biznes.
— To, że za opcją krótszego tygodnia pracy opowiedzieli się przede wszystkim ludzie młodzi i z wyższym wykształceniem, wcale nie dziwi. To właśnie ich cechuje najbardziej elastyczne podejście i gotowość na zmiany. Kluczowy jest również fakt, że osoby po studiach wykonują zwykle prace biurowe, które łatwiej zoptymalizować i wykonać w 4 dni. W przypadku m.in. budowlańca skrócenie pracy o jeden dzień może spowodować opóźnienia, a szybsze tempo to ryzyko błędów — powiedział Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy, Personnel Service S.A.
Źródło: personnelservice.pl
