Analitycy PIE oparli się na danych Głównego Urzędu Statystycznego i wzięli pod uwagę zarówno w pełni prywatną edukację szkolną, jak i rozwiązania częściowe (np. korepetycje). Badanie wykazało, że od 2010 r. do 2020 r. znacząco spadła liczba rodzin, które na prywatną edukację wydawały niewielkie kwoty – w okolicach 100-200 zł. I tak, w 2010 r. średnia kwota przeznaczana na edukację w gospodarstwach, które miały jakiekolwiek wydatki na ten cel, wynosiła 104 zł miesięcznie, podczas gdy w 2020 r. było to już 615 zł.
„Oznacza to, że jest coraz więcej rodzin, które wydają stosunkowo duże kwoty na edukację, więc prawdopodobnie w pełni przechodzą z edukacji publicznej na prywatną” – wyjaśniono w „Tygodniku Gospodarczym PIE”.
Nie jest raczej zaskoczeniem, że wśród gospodarstw o najniższych dochodach wydatki na edukację prywatną wynoszą poniżej 500 zł i są niższe niż u najbogatszych, u których przekraczają one 1100 zł.
Nie wiadomo do końca, jakie są powody przechodzenia z edukacji publicznej na prywatną, ale analitycy PIE ostrzegają, że może to mieć ogólnospołeczne konsekwencje skutkujące m.in. pogłębianiem się nierówności społecznych.
Źródło: Tygodnik Gospodarczy PIE