Firmy mogą się liczyć z karami za np. wysyłanie maili do pracowników będących już poza ustalonymi godzinami wykonywania ich obowiązków. Jednocześnie przedsiębiorstwa zostaną zobowiązane do pokrywania rachunków zatrudnionych osób za m.in. internet czy prąd, używany w czasie pracy zdalnej. Pracodawcy będą musieli organizować też spotkania swoich zespołów „na żywo” przynajmniej raz na dwa miesiące.
Każda osoba mająca dzieci do ósmego roku życia, która ma możliwość pracy zdalnej, będzie mogła ją wykonywać bez konieczności uzyskania zgody przełożonego.
Powyższe rozstrzygnięcia dotyczą firm zatrudniających co najmniej 10 osób.
Rozwiązanie te mają dostosować prawo do realiów pracy w czasie epidemii koronawirusa. Jednocześnie rząd ma nadzieję, że preferencyjne warunki dla pracowników przyciągną do kraju obcokrajowców, którzy wykonują zdalnie swoje obowiązki służbowe.
