Kościński w Polskim Radiu 24 przyznał, że negatywny dla finansów publicznych efekt Polskiego Ładu polega na tym, iż „14 mld zł zostawimy w kieszeniach podatników”. – I to jest wliczone – zaznaczył.
– W projekcie budżetu nie zostało natomiast uwzględnione ryzyko pozytywne, czyli efekty dodatkowego wzrostu gospodarczego, wynikającego z uruchomienia pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy – dodał minister. Polskiego KPO nie zatwierdziła dotychczas Komisja Europejska.
W przyjętym przez rząd projekcie budżetu, przyszłoroczny deficyt ma wynieść 30 mld zł. Jak zaznaczył Kościński, wysokość deficytu nie wynika z tego, że finanse publiczne się „nie spinają”, tylko z planów inwestycyjnych. Minister wyjaśnił, że rząd chce skorzystać z zawieszenia unijnych reguł fiskalnych dotyczących wysokości deficytu i zyskać w ten sposób więcej pieniędzy na inwestycje. – To nie są pieniądze na jakieś wydatki, tylko na inwestycje, które będą później procentować przez wiele, wiele lat – zaznaczył Kościński.
PAP