fbpx Free Porn
xbporn

buy twitter followers
uk escorts escort
liverpool escort
buy instagram followers
Galabetslotsitesi
Galabetsondomain
vipparksitesigiris
vipparkcasinositesi
vipparkresmi
vipparkresmisite
vipparkgirhemen
Betjolly
Strona głównaWiadomościPrzedsiębiorcy nie są gotowi na kolejny kryzys

Przedsiębiorcy nie są gotowi na kolejny kryzys

-

Otrzymaliśmy najnowszy raport „Polski biznes w sytuacji pandemii, będący owocem badań zespołu naukowców-ekonomistów pod kierunkiem profesora Krzysztofa Obłója z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Przepytano reprezentatywną grupę firm, przede wszystkim małych i średnich, zadając im tzw. otwarte pytania o to, jak postrzegają swoją obecną sytuację i przyszłość.
Odpowiedzi nie napawają optymizmem. Ale też nie dają (przynajmniej na razie) powodów do dramatyzowania.

Wśród przedsiębiorców panuje huśtawka nastrojów i oczekiwań oraz niepewność. Z jednej strony zgłaszają wyraźne wyhamowanie prywatnych i samorządowych inwestycji oraz spadek popytu. Z drugiej jednak, w części branż nastąpił powrót do względnej normalności i odnotowano większy popyt na produkty i usługi.

Dotkliwy brak stabilizacji

Nieprzewidywalność decyzji administracyjnych i politycznych jawi się właścicielom firm jako jedno z podstawowych ryzyk działalności. Jak to zgrabnie określono w raporcie: „przedsiębiorcy starają się utrzymać chwiejną równowagę biznesową i społeczną”.

Dużym i negatywnym zaskoczeniem jest organizowanie przez różne instytucje programów pomocowych, w których kryterium oceny była tylko i wyłącznie kolejność zgłoszeń.

Jeśli pomagać, to inaczej

Wielu przedsiębiorców nie korzystało ze wsparcia rządowego, poza ograniczeniem wpłat na ZUS w początkowym okresie ogłoszenia pandemii. Nie używało tarcz pomocowych albo z powodu niespełnienia jakiegoś kryterium, albo z powodu obaw o późniejsze kontrole.

Wśród głosów krytycznych pojawiał się pogląd, że tarcze powinny być skierowane jedynie do branż najsilniej dotkniętych skutkami koronakryzysu. Jak wiadomo z publicznych deklaracji, rząd chce i próbuje to teraz robić.

Menadżerowie, podobnie jak pracownicy, są zmęczeni i sfrustrowani. Poczuciu odpowiedzialności za firmę, za pracowników i za przyszłość zaczyna towarzyszyć wyczerpywanie się rezerw psychicznych. Trwa rollercoaster na rynku i walka o przetrwanie.

Nie ma też żadnej normalności; ani starej, ani „nowej normalności”. Wszędzie jest trochę inaczej. Jednym jest lepiej, drugim gorzej – w zależności od branży, lokalizacji firmy, jej wielkości, rezerw finansowych itd. itp.

Pozycja wyczekująca

Relacje ze swoimi dostawcami i odbiorcami przedsiębiorcy oceniają obecnie jako „poprawne”. Firmy minimalizują wszelkie ryzyka, przyjmując postawę „wait-and-see”. Nie wykonują nowych ruchów o znaczeniu strategicznym. Nie wprowadzają innowacji, nie eksperymentują. Wstrzymują inwestycje. Bardzo rzadko podejmowane są próby rewizji strategii, czy przyjętego modelu biznesowego.

Głównym kryterium decyzyjnym pozostaje dbałość o bezpieczeństwo pracowników i taką kondycję finansową firmy, która umożliwi jej przetrwanie.

Blaski i cienie pracy zdalnej

Pracownicy chwalą elastyczność organizacji czasu pracy, a także możliwość swobodnego wyboru lokalizacji, uwolnienie od „pilnującego oka szefa” oraz od poczucia bycia stale ocenianym przez współpracowników. Cenią sobie także brak konieczności udawania, że „jest się w pracy”.
Ale zdalne wykonywanie obowiązków zaczyna być i nudne, i męczące. Obieg informacji w firmach jest utrudniony, a procesy decyzyjne wydłużają się ponad miarę. Łatwiej jest o konflikty. Praca staje się mechaniczna, a „organizacja, stanowiąca wcześniej społeczny byt utkany z wzajemnych relacji, ustosunkowań i emocji, w warunkach pracy zdalnej dehumanizuje się”. Firmy eksperymentują więc z różnymi formami pracy hybrydowej. Świadomym przedsiębiorcom zależy bowiem na utrzymaniu więzi pracowników z firmą.

Przedłużający się stan zagrożenia i towarzyszącej mu mobilizacji odciska ślady na psychice. Wielu ludzi pozostaje od kilku miesięcy „w trybie walki” i zaczyna odczuwać już zmęczenie.
Przedsiębiorcy obawiają się też o los bliźnich i gospodarki. I co chyba najważniejsze: nie są gotowi na kolejny kryzys.

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również