Podczas swojego wystąpienia na Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim kurorcie Davos słynny multimiliarder George Soros nie ukrywał swojego przerażenia obecną sytuacją na świecie.
Soros to kontrowersyjny spekulant, finansista i filantrop, od lat mieszający się w sprawy różnych krajów, by wspierać tzw. otwarte społeczeństwo. Na tegorocznym forum w Davos podkreślił, że na świecie toczy się wojna między światem autokratycznym a światem demokratycznym, między społeczeństwami zamkniętymi a otwartymi. Ten konflikt szczególnie uwidacznia wojna na Ukrainie. W opinii Sorosa, to właśnie Rosja i Chiny stanowią największe zagrożenie dla wolności. Soros nie ma wątpliwości, że Putin uzyskał zgodę przywódcy Chin Xi Jinpinga na rosyjską inwazję.
Dostało się też Niemcom. Soros skrytykował byłą kanclerz Niemiec Angelę Merkel za długoletni proces spoufalania się z Rosja i Chinami.
Soros przerażony wydarzeniami na Ukrainie
George Soros podkreślił, że inwazja Rosji na Ukrainie może być początkiem III wojny światowej, której nasza cywilizacja może nie przetrwać.
Inwazja może być początkiem trzeciej wojny światowej, a nasza cywilizacja może jej nie przetrwać
Miliarder zauważył, że przez wojnę na Ukrainie na dalszy plan schodzą inne problemy, a najbardziej palący z nich, czyli zmiany klimatu, są szczególnie zaniedbane i już samo to może przyczynić się do końca cywilizacji.
Sorosa pomysł na powstrzymanie Putina i Xi Jinpinga
W ocenie Sorosa, jedynym ratunkiem jest jak najszybsze zakończenie wojny i pokonanie Putina. Z kolei z chińskim przywódcą rozprawić się należy w innym sposób. Soros proponuje, by poinformować naród chiński, że ich przywódca został zaszczepiony szczepionką, która została zaprojektowana dla koronawirusa z Wuhan i oferuje bardzo małą ochronę przed nowymi wariantami wirusa. Dodał, że chiński przywódca nigdy nie powiedział o tym swojemu narodowi.
Źródło: businessinsider.com.pl
