Opłata ma wynieść 300 bahtów (9 dolarów) i być pobierana od każdego zagranicznego turysty, który odwiedzi Tajlandię od kwietnia.
Turystyka jest bardzo ważnym elementem gospodarki tego kraju. Jednak sektor ten został mocno dotknięty pandemią koronawirusa. Podczas gdy w 2019 roku Tajlandię odwiedziło prawie 40 milionów obcokrajowców, to w 2020 roku było ich już zaledwie 200 tysięcy.
Władze zamierzają pozyskane dzięki nowej opłacie środki przekazać na dwa główne cele: rozwój atrakcji oraz pokrycie kosztów leczenia turystów.
W ramach podatku znajdzie się koszt testu na COVID-19, opłata za hotel, w którym chora osoba spędzi kwarantannę czy pokrycie wartości leczenia w miejscowym szpitalu.
Tajlandia spodziewa się w tym roku przyjazdu 5-15 milionów zagranicznych turystów.
Reuters