Celem działań Urzędu jest sprawdzenie, czy sieci handlowe i duże zakłady mięsne odmawiają przyjmowania w pełni przebadanego mięsa ze zdrowych zwierząt hodowanych w strefach, gdzie występują przypadki ASF. UOKiK tłumaczy, że takie działanie może stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Urząd przypomniał, że praktyki polegające na odwoływaniu wcześniej uzgodnionych dostaw, zwracaniu produktów lub odmawianiu przyjmowania przebadanych świń lub mięsa ze stref objętych ograniczeniami może stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej, za które grozi kara do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy. W uzasadnionych przypadkach prezes UOKiK może odstąpić od wymierzenia kary, np. jeżeli przedsiębiorca niezwłocznie zmieni swoją praktykę. UOKiK zdradził również, że otrzymał już informacje, iż niektórzy duzi przetwórcy i sieci handlowe odmawiają przyjmowania wieprzowiny ze zdrowych zwierząt, która jest w pełni bezpieczna dla ludzi.
„Jest to mięso bezpieczne dla ludzi, a odmowa jego zakupu przez dużych przedsiębiorców może stanowić praktykę nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej. Sytuacja, w której duży przedsiębiorca nie chce przyjąć zdrowej i przebadanej żywności, może być przejawem wykorzystywania przewagi kontraktowej. Z taką praktyką mamy do czynienia, jeżeli pomiędzy kontrahentami istnieje znaczna dysproporcja potencjału ekonomicznego, a silniejsza strona wykorzystuje ją na niekorzyść mniejszego podmiotu” – poinformował UOKiK.
– Nasze kontrole dotyczą dostaw mięsa ze zdrowych zwierząt, które przeszło badania weterynaryjne i jest bezpieczne do spożycia dla ludzi. Nie ma zatem podstaw, aby zakłady mięsne czy sieci handlowe odmawiały zakupu wieprzowiny tylko ze względu na miejsce jej produkcji. Apeluję do dużych podmiotów, aby postępowały uczciwie i odpowiedzialnie, nie dyskryminowały rolników z czerwonych stref ASF i kupowały od nich pełnowartościowe mięso wieprzowe. To ważne dla zachowania ciągłości łańcucha dostaw, a tym samym bezpieczeństwa żywnościowego kraju – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Wiadomo, że sprawdzono już działania pięciu podmiotów – dwóch sieci handlowych: Jeronimo Martins Polska (sieć Biedronka) i Dino Polska oraz trzech przetwórców: Gobarto (producent mięsny zależny od spółki Cedrob sprzedający produkty m.in. pod markami Gobarto, Makton), Animex (producent m.in. marek Krakus, Morliny czy Berlinki) i Sokołów (właściciel m.in. marek Sokołów, Grill House czy Gzella). W przypadku Jeronimo Martins do niedawno odmawiano zakupu mięsa ze zdrowych zwierząt hodowanych w strefach, w których występuje afrykański pomór świń, ale w trakcie kontroli właściciel sieci Biedronka zmienił swoją politykę i aktualnie kupuje takie mięso oraz jego przetwory.