Wśród państw, które podpisały deklarację są m.in.: Chile, Egipt i Wietnam, ale zabrakło krajów, które są największymi użytkownikami węgla na świecie, czyli Chin, Australii, Indii oraz Stanów Zjednoczonych. Pod zobowiązaniem podpisały się też liczne organizacje pozarządowe, a kilka dużych banków zapowiedziało rezygnację z finansowania przemysłu węglowego.
PAP informuje, że państwa, które podpisały porozumienie, zobowiązały się do zaprzestania jakichkolwiek inwestycji w nowe elektrownie węglowe, a także zgodziły się stopniowo wycofywać z energii węglowej w latach 30. XXI w. – w przypadku najbogatszych krajów oraz w latach 40. – w przypadku biedniejszych.
W 2019 r. z węgla pochodziło aż 37 proc. światowej energii elektrycznej. Największym użytkownikiem węgla na świecie są natomiast Chiny, które spalają tego surowca więcej niż reszta krajów razem wzięta.