Jak podaje portal prawo.pl aktualnie wysokość PIT zależy od pojemności silnika, jednak przyjęty przez Sejm Polski Ład zakłada zmianę tej zasady i od stycznia o daninie przesądzi moc pojazdu. W praktyce wyższy podatek zapłaci większość osób z autami służbowymi.
Zgodnie z nowelizowanymi przepisami wyższy podatek zapłacą już korzystający z aut wyposażonych w silniki o mocy 60 kW, czyli zaledwie 82 KM. Nie zmieni się natomiast kwoty przychodu, od których naliczany będzie podatek i pozostaną to 250 oraz 400 zł miesięcznie. Podsumowując, przychód 250 zł będzie dotyczył aut o mocy niższej niż 82 KM oraz pojazdów elektrycznych i napędzanych wodorem. W katalogu aut dla niższego przychodu zabrakło jednak popularniejszych w Polsce samochodów hybrydowych.
Cytowany przez prawo.pl doradca podatkowy Maciej Gruchot określił ustaloną przez Sejm moc silnika za „szokująco niską”, wskazując że obecnie idealnym samochodem flotowym jest wóz o mocy od 120 do 150 KM, a zejście poniżej 82 KM będzie możliwe tylko przy bardzo małych samochodach z silnikami wolnossącymi.
