Na forum bezpieczeństwa w Bratysławie prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślał że zachód musi wysyłać więcej broni Ukrainie. Przestrzegał też przed klęską głodu.
Sytuacja Ukrainy
W Bratysławie odbyło się forum bezpieczeństwa GLOBSEC 2022. Prezydent Zełenski wykorzystał swoją obecność na rzecz swojego kraju. Mówił że zachód musi zwiększyć dostawy broni na Ukrainę aby ta mogła wygrać wojnę z Rosją.
Ostatnia ofensywa na Siewierodonieck była katastrofą dla sił Ukraińskich. Zadali Rosjanom spore straty jednak sami ponieśli równie duże. Zainteresowanie wojną na zachodzie spada i prezydent zdaje sobie z tego sprawę dlatego stara się o jak największą pomoc. Być może właśnie dlatego tak bardzo zwracał uwagę na potencjalne katastrofalne skutki kryzysu żywnościowego.
Zełenski straszy zachód
Rosjanie blokują Ukraińskie porty uniemożliwiając transport żywności. Duża część świata polega na dostawach żywności z Rosji i Ukrainy. Zwłaszcza wiele krajów Afryki i Bliskiego Wschodu. Zełenski ostrzegał przed masowym głodem w Afryce który wywoła kolejną falę masowej migracji. Mówił dalej że wiele rządów będzie musiało zmagać się z protestami jeśli ten scenariusz się zrealizuje. Dlatego podkreślał rolę Ukrainy w walce o wolność całej Europy i podkreślał że wygrana Ukrainy może zakończyć kryzys.
Spora część z tego co mówił ukraiński prezydent jest prawdą. Nie wyklucza to też tego że jego wypowiedź miała wywołać jak największe emocje. Europejczycy powoli zapominają o Ukrainie więc Zełenski musi grać na emocjach jeśli chce pomocy. Europejscy przywódcy muszą uwierzyć że Putin jest zagrożeniem także dla nich. W przeciwnym razie bez mrugnięcia okiem oddadzą Putinowi połowę Ukrainy za święty spokój.
Niedługo mija 100 dni od rozpoczęcia ogólnej inwazji sił rosyjskich na Ukrainę.
Źródło: PAP
