Polski Ład to zapowiedź sporych podwyżek obciążeń fiskalnych dla małych firm – szczególnie tych, które korzystają dziś z tzw. liniowego PIT. Ale stracą także inne małe firmy. Wszystko za sprawą pomysłu podniesienia do 9 proc. składki zdrowotnej (chociaż ostatnio pojawiały się informacje, że miałaby ona jednak wynosić 3 proc. i być stopniowo, w kolejnych latach, podnoszona do docelowych 9 proc.), która obecnie płacona jest w formie ryczałtu oraz likwidacji istniejącej dziś możliwości odliczania większości tej składki od podatku.
Uważna lektura pakietu zmian podatkowych szybko pozwala zauważyć, że zupełnie inaczej potraktowano duże firmy oraz sektor finansowy. W przypadku tej grupy podatników Polski Ład przewiduje całkiem sporo uproszczeń i ułatwień pozwalających im płacić niższe niż obecnie podatki. Wszystko to pod hasłem ułatwień dla inwestorów, których – co trzeba uczciwie przyznać – jest w ostatnich latach coraz mniej. Szczególnie gdy chodzi o duże inwestycje zagraniczne.
Jednym z takich korzystnych dla dużych firm rozwiązań przewidzianych w Polskim Ładzie ma być wprowadzenie tzw. reżimu holdingowego (dalej: RH). To nowe rozwiązanie, jak wynika z projektu, dostępne będzie dla polskich spółek holdingowych posiadających krajowe lub zagraniczne spółki zależne. Rząd przekonuje, że będzie to korzystna alternatywa dla funkcjonującej instytucji podatkowej grupy kapitałowej (PGK), która specjalnej kariery nie zrobiła. Grup takich funkcjonuje bowiem niewiele.
Sam pomysł RH ma opierać się na zwolnieniu z CIT 95 proc. kwoty dywidend otrzymywanych przez spółkę holdingową od spółek zależnych oraz na pełnym zwolnieniu z tego podatku zysków ze zbycia udziałów (lub akcji) w spółkach zależnych.
Zwolnienia tylko dla polskich holdingów
Oczywiście preferencje takie mają być obwarowane określonymi warunkami, które trzeba będzie spełnić, by ze zwolnień korzystać. Podstawowym warunkiem będzie posiadanie przez spółkę holdingową – którą będzie mogła być wyłącznie spółka z o.o. lub akcyjna, będąca polskim rezydentem podatkowym – co najmniej 10 proc. udziałów lub akcji w spółce zależnej przez minimum rok.
Równocześnie pojęcie spółki zależnej ograniczono do spółek w kapitale, których spółka holdingowa posiada bezpośrednio nie mniej niż 10 proc. udziałów (lub akcji) nieprzerwanie przez minimum rok oraz które nie posiadają więcej niż 5 proc. udziałów (lub akcji) w kapitale innej spółki, tytułów uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym lub w instytucji wspólnego inwestowania, ogółu praw i obowiązków w spółce niebędącej osobą prawną oraz innych praw majątkowych związanych z prawem do otrzymania świadczenia jako założyciel (fundator) lub beneficjent fundacji, trustu lub innego podmiotu albo stosunku prawnego o charakterze powierniczym lub praw o podobnym charakterze.
Spółką zależną nie będą mogły być spółki korzystające ze zwolnień w ramach specjalnej strefy ekonomicznej lub tzw. Polskiej Strefy Inwestycji.
Jak tłumaczy ustawodawca, ma to na celu objęcie RH tzw. struktur jednopoziomowych, czyli takich o stosunkowo prostej strukturze powiązań właścicielskich. Rząd liczy, że dzięki temu uda się uniknąć sytuacji, w której RH byłby wykorzystywany do prowadzenia optymalizacji podatkowych. Dodatkowym zabezpieczeniem ma być to, że bezpośrednimi lub pośrednimi udziałowcami (akcjonariuszami) spółki holdingowej nie będą mogły być podmioty mające siedzibę, zarząd, miejsce rejestracji lub położenia w jurysdykcjach: stosujących szkodliwą konkurencję podatkową, wskazanych w unijnym wykazie jurysdykcji niechętnych współpracy do celów podatkowych lub z którymi nie ma podstawy prawnej do wymiany informacji w sprawach podatkowych. Udziałowcem spółki holdingowej będą natomiast mogły być osoby fizyczne.
Dodatkowym wymogiem ma być prowadzenie przez spółkę holdingową rzeczywistej działalności gospodarczej (wymóg substancji). Chociaż oczywiście przepisy nie tłumaczą, co w praktyce ma to oznaczać.
Spółką zależną będzie mogła być w przypadku RH zarówno polska spółka z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółka akcyjna (krajowa spółka zależna), jak i zagraniczna spółka będąca podatnikiem zagranicznego podatku dochodowego od osób prawnych – z wyłączeniem spółek niemających osobowości prawnej (zagraniczna spółka zależna). W przypadku tej ostatniej z takimi samymi jednak zastrzeżeniami, jakie mają odniesienie do udziałowców spółki holdingowej, a zatem wyłączające np. spółki z rajów podatkowych.
Zwolnienie dla dywidend, udziałów i akcji
Jak już wspomniałem, projekt rządowy zakłada zwolnienie od opodatkowania otrzymywanej przez spółkę holdingową od spółki zależnej dywidendy, w części odpowiadającej 95 proc. kwoty tej dywidendy. Pozostała jej część, nieobjęta zwolnieniem (tj. 5 proc. kwoty dywidendy), będzie opodatkowana CIT na zasadach ogólnych, przewidzianych dla opodatkowania dywidend, czyli według stawki 19 proc.
Co ciekawe – o ile zwolnień, w ramach RH, nie można będzie łączyć z innymi zwolnieniami przewidzianymi dla dywidend, o tyle do części dywidend nieobjętej zwolnieniem w ramach RH (otrzymanej przez spółkę holdingową z zagranicznej spółki zależnej) może mieć zastosowanie metoda unikania podwójnego opodatkowania – na zasadach ogólnych i z zastrzeżeniem, że odliczeniu będzie podlegał jedynie podatek zapłacony za granicą, proporcjonalnie przypadający na część dywidendy (tj. 5 proc.), która nie będzie w Polsce zwolniona.
Drugim zwolnieniem w ramach RH jest zwolnienie dochodów uzyskiwanych przez spółkę holdingową z tytułu odpłatnego zbycia udziałów lub akcji w spółce zależnej. Również i tu obowiązuje kilka prostych reguł. Po pierwsze, zwolnienie będzie miało zastosowanie wyłącznie, jeśli nabywcą udziałów (lub akcji) będzie podmiot niepowiązany w rozumieniu przepisów o cenach transferowych. Po drugie, warunkiem skorzystania ze zwolnienia będzie złożenie przez spółkę holdingową oświadczenia o zamiarze skorzystania ze zwolnienia do właściwego dla niej (tj. spółki holdingowej) naczelnika urzędu skarbowego, na co najmniej 30 dni przed dniem zbycia udziałów (lub akcji) w spółce zależnej. Po trzecie, zwolnieniem nie będzie objęte zbycie udziałów (lub akcji) w tzw. spółce nieruchomościowej.