W odpowiedzi na ,,wrogie działania zachodu” Władimir Putin podpisał pakiet sankcji uderzających w zachód. Sankcje zakażą dokonywania transakcji i niektórymi osobami i podmiotami, pozwolą także rosyjskim firmom na łamanie umów.
Działanie zachodnich sankcji
W roku 2014 po rosyjskiej aneksji Krymu zachód nałożył sankcje na Rosję. Nie były one jednak zbyt skuteczne. W związku z rosyjską inwazją na całość Ukrainy sytuacja uległa diametralnej zmianie. Sankcje objęły szerokie spektrum i zdają się przynosić skutki. Oprócz zamrażania i konfiskaty majątków oligarchów Rosja została także odcięta od systemu transakcyjnego swift. Wreszcie sankcje objęły piętę achillesową Rosji czyli surowce energetyczne. Większość krajów rozpoczyna odchodzenie od rosyjskiego gazu czy ropy. Polska jest w tym aspekcie pionierem.
Zachodnie sankcje tym razem dogłębnie dotknęły Rosję. Tamtejsza ekonomia wchodzi w recesję a rząd podejmuje się coraz bardziej desperackich kroków aby utrzymać wartość rubla. W wyniku rosyjskiej agresji wiele zachodnich firm sama opuściła Rosję bojąc się marketingowych konsekwencji. Nie chodzi tylko o brak dostępu Rosjan do McDonalda ale też wycofanie ważnych firm dla całości rosyjskiej gospodarki. Upadek projektu Nord Stream 2 też był ogromnym ciosem, są to dziesiątki milionów dolarów wyrzucone w błoto, a konkretnie morski muł.
Sankcje odwetowe
Putin w odwecie za zachodnie sankcje postanowił stworzyć własny pakiet sankcji. Ma on obejmować zakaz eksportu surowców i produktów do podmiotów objętych sankcjami. Rosja zakazuje również jakichkolwiek transakcji z sankcjonowanymi podmiotami. Co ciekawe pakiet sankcyjny pozwala też Rosjanom na niewywiązywanie się z umów zawartych z sankcjonowanymi firmami czy osobami. Lista podmiotów objętych sankcjami zostanie opracowana dopiero w terminie do 10 dni.
Czy rosyjskie sankcje silnie uderzą w kraje zachodu i skłonią je do negocjacji z Putinem? Jeśli rosyjski przywódca na to liczy jest to co najmniej naiwne. Rosja oprócz swoich surowców energetycznych nie ma zachodowi praktycznie nic do zaoferowania. Ale nawet zaniechanie sprzedaży surowców też uderzy w Rosję gdyż to jej główne źródło dochodów. Prawdopodobnie sankcje odwetowe są tylko chwytem propagandowym skierowanym do własnej populacji. W tym aspekcie mają szansę okazać się skuteczne.
Źródło: PAP
