W Edynburg, w Wielkiej Brytanii doszło do brutalnego morderstwa. Polak skazany za bestialskie zabójstwo swojego dwuletniego syna.
Przerażająca zbrodnia
Łukasz Cz. dopuścił się brutalnego morderstwa na swoim małym synu. Sprawca dokonał czynu w listopadzie 2020 roku. Zrobił to w akcie zemsty na swojej byłej partnerce, matce dziecka. Morderca tego wieczoru pisał do matki chłopca pytając o jej nowego partnera i szczegóły ich życia intymnego. Gdy nie dostał odpowiedzi zamordował swojego syna.
Sprawca oddał trzy strzały z pistoletu gazowego w głowę dziecka. Następnie gdy to wstało dźgał je metalowym szpikulcem. Na końcu udusił syna poduszką. Była to jedna z bardziej bestialskich spraw w Wielkiej Brytanii. Mężczyzna próbował się tłumaczyć swoim złym stanem psychicznym i tym że nie chciał aby dziecko pozostało samo jednak brytyjski sąd stanowczo odrzucił te zeznania i jednoznacznie stwierdził że morderstwo było spowodowane chęcią zemsty.
Wyrok
Sprawca usłyszał wyrok dożywocia bez możliwości ubiegania się o zwolnienie warunkowe przez 23 lata. Dla nas ten wyrok może brzmieć na niezbyt surowy jednak trzeba pamiętać że brytyjski system prawny opiera się na zupełnie innych zasadach. Jest to system common law a więc opierający się na precedensie. To też sędzia jest niejako związany poprzednimi wyrokami sądów w podobnych sprawach choć nie w całości.
Skazany odsiedzi jeszcze długie lata za kratkami. Póki co jego sprawa przynosi niewiarygodny żal i zgorszenie. Może to negatywnie wpłynąć na wizerunek Polaków na wyspach brytyjskich. Od kilku lat Wielka Brytania boryka się ze zwiększoną przestępczością spowodowaną między innymi masową migracją. Jeśli Polacy będą kojarzeni jako jedna z grup agresywnych przybyszów może to utrudnić sytuację naszych rodaków żyjących na wyspach. Do pewnego stopnia uspokaja fakt że morderca jeszcze przez bardzo długo nie ujrzy niczego poza więzieniem.
Źródło: PAP
