Brad Pitt zdecydował się pozwać swoją byłą małżonkę, Angelinę Jolie. Według aktora celowo szkodzi ona wizerunkowi firmy, którą razem budowali.
Brad Pitt i Angelina Jolie byli uznawani za jedną z najbardziej stabilnych i szczęśliwych par Hollywood. W rzeczywistości było jednak inaczej. Kilka lat temu okazało się, że mieli wiele problemów w małżeństwie. Angelina Jolie złożyła pozew o rozwód w 2016 roku. Zgodnie z jej zeznaniami aktor miał być agresywny i dopuszczać się przemocy domowej. Brad mówił z kolei, że jego dwunastoletni związek z Angeliną był “12 latami piekła”. Para rozwiodła się ostatecznie w 2019 roku, jednakże stosunki między nimi wciąż pozostają napięte.
W czasie trwania małżeństwa Jolie i Pitt kupili winnicę na południu Francji. Mieli oni również zawrzeć umowę zgodnie z którą żaden z właścicieli nie mógł sprzedać udziałów w firmie bez zgody drugiej strony.
Tymczasem jednak Angelina miała sprzedać swoje udziały spółce o bardzo wątpliwej renomie. Firma ta ma dążyć do przejęcia winnicy. Ponadto jest ona podobno pośrednio kontrolowana przez rosyjskiego miliardera Jurija Sheflera, odpowiedzialnego za Stoli Group. Niejasne powiązania Rosjanina mają narażać na szwank budowaną przez Pitta reputację firmy. Dlatego też aktor zdecydował się pozwać swoją byłą małżonkę.
„Angelina Jolie starała się zmusić go do partnerstwa z nieznajomym, a co gorsze, nieznajomym o nieczystych intencjach i toksycznych powiązaniach” — twierdzą prawnicy.
Do tej pory aktorka nie skomentowała sprawy. Nie jest też jasne jakiej kwoty odszkodowania będzie domagał się Brad Pitt.
Źródło:
Ofeminin.pl