fbpx
Strona głównaWiadomościEkolodzy „sugerują” rezygnację z chowu przemysłowego

Ekolodzy „sugerują” rezygnację z chowu przemysłowego

-

Dane przedstawione w Atlasie mówią, że produkcja mięsa na świecie ciągle rośnie i nie inaczej jest w Polsce, która w ciągu ostatnich 20 lat stała się jednym z największych producentów w Europie. W przypadku drobiu jesteśmy największym producentem w Europie, a jeśli chodzi o wieprzowinę i wołowinę, to zajmujemy odpowiednio czwarte i siódme miejsce.

Według ekologów, którzy przygotowali publikację, jednym z głównych problemów produkcji mięsa w Europie i w Polsce jest jej postępująca koncentracja, która skutkuje zanieczyszczeniem środowiska, emisją gazów cieplarnianych oraz pogorszeniem sytuacji zwierząt. Wielkie gospodarstwa, które intensywnie produkują mięso, zagrażają mniejszym, co prowadzi do ich likwidacji i wyludniania się obszarów wiejskich. Dlatego też świat powinien odchodzić od przemysłowych technik uprawy, chowu i hodowli na rzecz lokalnych rozwiązań, a także starać się zmieniać zwyczaje konsumenckie.

W Atlasie napisano, że aktualnie chów zwierząt odpowiada na świecie nawet za 58 proc. emisji gazów cieplarnianych, mimo że zwierzęta hodowlane dostarczają zaledwie 18 proc. kalorii i 37 proc. białka dla światowej populacji ludzi. Tylko polskie rolnictwo odpowiedzialne jest za około 8 proc. krajowej emisji gazów cieplarnianych.

— Stworzenie modelu produkcji zwierzęcej w Polsce, który zrównoważy potrzeby ekonomiczne, społeczne i środowiskowo-klimatyczne, wymaga opracowania długoterminowej strategii transformacji produkcji zwierzęcej w oparciu o podnoszenie dobrostanu zwierząt gospodarskich. Jednak, by taką strategię wdrożyć, potrzebna jest także wola polityczna — powiedziała koordynatorka ds. rzecznictwa w Koalicji Żywa Ziemia, jedna z autorek Atlasu Justyna Zwolińska.

Źródło: PAP

Kategorie

Najnowsze

Najczęściej czytane

Zobacz również