Światowej sławy polska reżyserka filmowa Agnieszka Holland sprzeciwiła się bojkotowi rosyjskiej kultury.
Agnieszka Holland w rozmowie z niemieckim portalem „Spiegel Online” skomentowała ideę bojkotu rosyjskiej kultury, która lansowana jest przez niektóre środowiska. Reżyserka przyznała, że rozumie powody bojkotu, ale osobiście nie zgadza się z tym pomysłem, bo rosyjska kultura jest wspaniała.
– Jeśli przeanalizujemy rosyjskich autorów i artystów z przeszłości, to u wielu z nich, od Puszkina przez Dostojewskiego do nawet Sołżenicyna, odnajdziemy nacjonalistyczno-wielkorosyjski gen. W kulturze rosyjskiej taka postawa jest znacznie częstsza niż postawa prozachodnia. Niewielu jest pisarzy, którzy są wolni od szowinizmu. Niemniej jednak kultura rosyjska jest wspaniała i należy do światowego dziedzictwa – powiedziała Holland.
Holland: „Nie” dla współczesnych filmów
Jednocześnie Holland wyraziła przekonanie, że na międzynarodowych festiwalach nie powinno się pokazywać kręconych współcześnie rosyjskich filmów, gdyż filmy kręcone są za ogromne pieniądze i często przy wsparciu instytucji państwowych. Są też filmy, które kręcone są za pieniądze oligarchów sprzyjających Kremlowi.
Przy okazji Holland podkreśliła także, że to Niemcy ponoszą główną odpowiedzialność za „karmienie władzy Putina”.
Bojkot popiera minister kultury
Bojkot rosyjskiej kultury popiera Piotr Gliński, szef resortu kultury. Jego zdaniem w obliczu bestialstwa rosyjskiego na Ukrainie, taki bojkot jest potrzebny.
– W momencie, kiedy widzę zbrodnie wojenne, a byłem w Kijowie i Borodziance, to niestety w sensie symbolicznym nie jestem w stanie w sferze publicznej uczestniczyć w kulturze rosyjskiej. To nie jest tylko moja reakcja – tłumaczył polityk na antenie Polsat News.
Gliński powiedział, że bojkot nie będzie trwał wiecznie, ale teraz wypada zrobić sobie przerwę od kultury rosyjskiej. Zapewnił jednak, że rząd nie zamierza regulować tej kwestii na poziomie administracyjnym. Każdy powinien sam zdecydować, czy pójść do kina na rosyjski film, czy przeczytać książkę rosyjskiego pisarza, etc.
Źródło: dw.com