Wzrost cen energii to jeden z poważniejszych problemów, jaki spotyka teraz Polaków. Szalejąca inflacja, rosnące ceny paliw i gazu coraz bardziej obciążają kieszenie obywateli. Konfederacja podniosła ten problem na konferencji prasowej w Sejmie, postulując obniżkę cen energii poprzez redukcję opodatkowania.
– Tylko w 2021 r. wzrost cen energii elektrycznej w Polsce wyniósł około 20 proc. Szalejące wzrosty cen to za mało dla Komisji Europejskiej, która postanowiła dorzucić do tego rachunek za wydobycie węgla w Turowie. Nasze rachunki za prąd będą stale wzrastać – powiedział Jakub Kalus z biura prawnego Konfederacji. – Jaka jest reakcja rządu na te wzrosty cen? Rząd zamawia kampanię marketingową, żeby przyzwyczajać Polaków do stałej tendencji wzrostu cen energii w Polsce. Rząd musi ponieść odpowiedzialność za swoją błędną politykę energetyczną – dodał.
Patryk Marjan z partii KORWiN uważa, że rząd ma cały wachlarz narzędzi, żeby Polacy płacili mniej, ale nie robi tego, bo nie chce stracić dochodów do budżetu. Dlatego też Konfederacja proponuje obniżkę opodatkowania cen energii.
– Rząd PiS nie obniża cen energii, ponieważ to rząd i budżet państwa jest największym beneficjentem wzrostu cen prądu! Mówienie przez rząd o symbolicznym programie pomocy najbiedniejszym jest bezczelną manipulacją. Obniżka podatków przyniosłaby wzrost gospodarczy! Likwidacja VAT-u na prąd spowodowałaby wzrost dochodów z VAT-u w innych obszarach – stwierdził Michał Wawer z Konfederacji.
Politycy tej formacji zauważają, że w rachunku za energię elektryczną o wysokości 130 zł, rzeczywista rynkowa cena sprzedaży i dystrybucji prądu wynosi zaledwie 70 zł. Natomiast prawie połowa rachunku to narzut podatkowy. W związku z tym gdyby rząd PiS chciał obniżyć ceny energii, to mógłby to zrobić niemal z dnia na dzień.
Z kolei klub parlamentarny Koalicji Polskiej jest zdania, że stawka podatku VAT na energię elektryczną powinna zostać obniżona z 23 proc. do 8 proc. Jednocześnie skierował do Sejmu odpowiedni projekt nowelizacji ustawy o VAT.