Dziennikarz TVN Kuba Wojewódzki stanie przed sądem. Przekroczył prędkość o 140 km/h. Zdjęcie swojego wyczynu opublikował na Instagramie.
Brawurowy rajd
Kuba Wojewódzki znany z prowadzenia własnego talk show w telewizji TVN ostatnio przekroczył prędkość o 140 km/h tym samym jadąc 250 km/h. Skąd o tym wiadomo? Otóż dziennikarz postanowił pochwalić się swoim rajdem na Instagramie. Odbiór raczej nie był pozytywny. Grupa ludzi postanowiła skierować sprawę na drogę sądową. Choć do zdarzenia doszło rok temu ci którzy to zgłosili uważają to za ważne społecznie.
Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze zgłosiło Wojewódzkiego na policję pokazując funkcjonariuszom zdjęcie wpisu na Instagramie. Współzałożyciel stowarzyszenia swoje zgłoszenie uzasadniał faktem że rocznie setki ludzi giną na polskich drogach. Kuba Wojewódzki jako osoba publiczna chcąc lub nie chcąc stawia pewien przykład wielu ludziom. Publikując takie zdjęcia normalizuje przekraczanie prędkości a tym samym może doprowadzać do większej ilości śmierci na drogach. Dziennikarzowi grozi od 20 zł do 5 tyś złotych grzywny oraz nawet 5 letni zakaz prowadzenia pojazdów.
Odpowiedzialność celebrytów
Stowarzyszenie składając swój wniosek podniosło sprawę odpowiedzialności celebrytów. Od lat w Polsce istnieje pewien problem z działaniem systemów prawnych wobec ludzi znanych i zamożnych. Były piłkarz Tomasz Hajto za śmiertelnie potrącenie dostał karę więzienia tylko w zawieszeniu. Beata Kozidrak za jazdę pod wpływem alkoholu otrzymała stosunkowo łagodny wyrok bez kary więzienia. A to tylko kilka przykładów.
Polski system sprawiedliwości wydaje się łagodniejszy wobec celebrytów. Zwykli szarzy obywatele za podobne przewinienia otrzymują zazwyczaj o wiele ostrzejsze kary. Polskie sądy powinny przemyśleć swój sposób orzekania wobec znanych ludzi. Nawet jeśli wyroki te z punktu widzenia prawa są uzasadnione to obniżają one poczucie sprawiedliwości społeczeństwa i zaufanie do instytucji sądów. System sprawiedliwości nie działa w próżni a został stworzony przez ludzi dla ludzi.
Źródło: PAP
