Już 1 lipca w życie wejdą przepisy, które umożliwią urzędnikom skarbowym na zaglądanie do kont bankowych obywateli. Co możemy zrobić, by uniknąć kłopotów?
Od 1 lipca skarbówka zyska wgląd w nasze konta bankowe. Urzędnicy zapewniają, że nie będą nadużywać nowych przepisów, ale w praktyce może wyglądać to różnie. Wielu ludzi zastanawia się, co można zrobić w tej sytuacji. Okazuje się, że niewiele.
Nowe przepisy są o tyle groźne, że skarbówka uzyska dostęp do kont bankowych już w momencie wszczęcia postępowania przygotowawczego. Tymczasem do tej pory było tak, że uzyskiwała dostęp do kont dopiero po postawieniu osobie fizycznej zarzutów. Poza tym, nie dostaniemy żadnej informacji, czy nasze konto zostało prześwietlone, czy nie.
Fiskus będzie mógł bardzo łatwo weryfikować kwoty wpływów i łatwo ustalać, czy nie dochodzi do istotnych zaniżeń podatkowych.
Co możemy zrobić?
Przede wszystkim nie należy wpadać w panikę, która jest zawsze złym doradcą. Zamknięcie rachunku bankowego nic nie da, bo banki i inne instytucje finansowe przechowują dane przez pięć lat.
Warto jednak staranniej prowadzić konto, by niepotrzebnie nie narażać się skarbówce. Powinniśmy dbać, by każda transakcja była prawidłowo opisana. To pomoże nam uchronić się przed niepotrzebnymi kontrolami.
Źródło: businessinsider.com.pl