Czasowa obniżka stawek podatku od towarów i usług została uchwalona przez Sejm 13 stycznia a weszła w życie z początkiem lutego. Objęła ona te towary, których ceny w ostatnim czasie znacznie wzrosły. Ta półroczna preferencja w VAT to jeden z elementów tzw. Tarczy Antyinlacyjnej 2.0.
Ministerstwo Finansów od początku miesiąca wprowadziło wiec obniżkę VAT z 23 do 8 proc. na paliwa, przedłużyło 5-proc. stawki VAT na prąd, obniżyło stawkę VAT na ciepło do 5 proc. Zerowa stawka VAT została wprowadzona na: nawozy i inne wybrane środki wykorzystywane w produkcji rolniczej, gaz ziemny, a także podstawowe produkty żywnościowe, objęte dotychczas stawką 5-proc.
Trzeba tu przypomnieć, że przedsiębiorcy, którzy prowadzą sprzedaż detaliczną tych wskazanych towarów, a jednocześnie dokumentują ją przy użyciu kas fiskalnych musieli te zmiany w stawkach w kasach uwzględnić od początku lutego. Najwięcej pracy w tym obszarze z pewnością miały sklepy spożywcze. One bowiem musiały w kasach ująć zmianę stawki VAT z 5 na 0 proc. dla takich towarów jak: mięso i ryby (oraz przetwory z nich), produkty mleczarskie, warzywa i owoce (oraz przetwory z nich), zboża (także przetwory ze zbóż i wyroby piekarnicze), produkty przemysłu młynarskiego, niektóre napoje (np. zawierające co najmniej 20 proc. soku owocowego lub warzywnego, napoje mleczne i tzw. mleka roślinne).
Wraz ze zmianą stawek VAT firmy muszą wiedzieć jeszcze o tym, że 1 lutego wygasły Wiążące Informacje Stawkowe dla towarów, które zostały objęte obniżką. Oczywiście preferencje w VAT nie wpłynęły na klasyfikację towarów, które były przedmiotem WIS według Nomenklatury Scalonej (CN) – bo ta się nie zmieniła.
Jeśli zatem podatnik chce posiadać WIS do towarów, które teraz mają niższy VAT, musi wystąpić o nią ponownie. Resort finansów zapewnia, że takie wnioski będą załatwiane nie później niż w ciągu miesiąca od ich wpływu.