Coraz więcej Polaków sięga po leki psychotropowe. Prawdziwą gwiazdą wśród tych specyfików jest Xanax, czyli najbardziej chyba znany lek z grupy benzodiazepin.
Benzodiazepiny to leki przeciwlękowe i uspokajające. Rozluźniają, ułatwiają zasypianie, ale również pomagają nawiązywać relacje z innymi ludźmi. Polacy zaczęli masowo sięgać po te środki. Tempo życia, stres i chamstwo panoszące się w relacjach międzyludzkich doskwierają coraz większej liczbie rodaków, dlatego ulgi szukają w zażywaniu tego typu specyfików. Zapominają jednak, że mają one silne działanie uzależniające, gdyż w przeciwieństwie do inny leków, działają piorunem. Bardzo szybko redukują objawy lęku, paniki i szybko poprawiają nastrój. Wielu młodych zadaje sobie zatem pytanie, po co się męczyć na tym łez padole, skoro można przynieść sobie ulgę.
Miliony opakowań psychotropów
Polskie apteki sprzedają aż 350 tys. opakowań Xanaxu. To najpopularniejszy chyba psychotrop. Swego czasu było o nim głośno, gdyż lek ten w ilościach hurtowych zażywał Michael Jackson. Xanax brała też m.in. Whitney Houston, czy Johnny Depp.
Xanax to jednak tylko jeden z leków z grupy benzodiazepin. Jeszcze popularniejszy jest u nas Clonazepam. Rocznie sprzedaje się aż 1,2 mln opakowań tego leku. W sumie leków z tej grupy jest około 30, zatem można śmiało stwierdzić, że Polacy na potęgę się nimi odurzają i wydają na nie setki milionów złotych. Według badań, aż 18 proc. nastolatków miało kontakt z benzodiazepinami. Wielu z nich nie umie już żyć bez psychotropów.
Biorą dla rekreacji
Eksperci alarmują, że leki psychotropowe zażywane są coraz częściej dla rekreacji, a nie po to, żeby się leczyć. Panuje wręcz moda, by na imprezach zażywać tego typu leki. Młodzi załatwiają sobie recepty od znajomych lekarzy, albo kupują je w Internecie. Wciąż bak uregulowań w tej kwestii.
Źródło: wyborcza.pl