SPLAST jest poważnym polskim producentem z branży tworzyw sztucznych. Wyróżnia tę spółkę na rynku to, że wdraża nowe rozwiązania wypracowane przez własne centrum badawczo-rozwojowe, pracujące w ramach międzynarodowych projektów badawczych. Chodzi tu o tworzenie naprawdę innowacyjnych, mogących zaskoczyć rynek produktów oraz o wzmocnienie już istniejących procesów produkcyjnych.
Takich firm polskich jest na rynku więcej. Chcąc jednak otrzymać publiczne wsparcie firma musi swoimi dotychczasowymi działaniami, konsekwentnym rozwojem i dobrymi rokowaniami na przyszłość, niejako na nie zasłużyć.
Pieniądze na rozwój, nie na „przejedzenie”
SPLAST to rodzinna firma z kapitałem polskim, działająca na rynku od ponad trzydziestu lat. Sprzedaje przede wszystkim zestawy do utrzymania czystości oraz detale z tworzyw sztucznych dla przemysłu motoryzacyjnego, elektronicznego, AGD, kosmetycznego i meblarskiego. Teraz chce kupić nowoczesne urządzenia i maszyny oraz zmodernizować dotychczasowe linie produkcyjne. Celem ekonomicznym jest wzrost produktywności a logistycznym – skrócenie czasu realizacji zamówień. Zwiększenie możliwości produkcyjnych spółki nastąpi poprzez rozszerzenie produkcji. Inwestycja zakłada bowiem realizację dwóch innowacyjnych projektów polegających na opracowaniu nowej technologii i produktu.
Firma zamierza korzystać m.in. z odnawialnych źródeł energii budując infrastrukturę fotowoltaiczną. Produkowana energia będzie wykorzystywana w całości na potrzeby zakładu, co jest coraz częstszą praktyką – uzyskiwanie samowystarczalności energetycznej zakładów jest po prostu opłacalne.
Na to wszystko potrzebne są oczywiście niebagatelne pieniądze. Koszty realizacji nowych planów sięgną 40 mln zł. Firmę wsparła pieniędzmi Polska Agencja Inwestycji i Handlu. Spółka uzyskała za jej pośrednictwem państwowy grant, a także zwolnienie podatkowe w ramach PSI.
Dokonania krośnieńskiej spółki
SPLAST dysponuje już trzema nowoczesnymi zakładami produkcyjnymi: w Krośnie i Jedliczu oraz na Węgrzech w Miszkolcu i zatrudnia łącznie ponad 600 pracowników. Międzynarodowy zasięg firmy pokazuje, że dobrze radzi sobie nie tylko w Polsce, ale i na innych europejskich rynkach. W latach 2017-2020 wdrożyła do produkcji trzy nowe technologie, wypuszczając na rynek około osiemdziesięciu nowych produktów. SPLAST uzyskał też dwa międzynarodowe patenty oraz dziewiętnaście użytkowych wzorów wspólnotowych. Trudno więc zaprzeczyć, że firma jest naprawdę innowacyjna i ma podparte realiami ambicje wychodzenia poza rynek polski.
Rozwój polskiego przemysłu z wykorzystaniem najnowszych technologii jest jednym z priorytetów polskiego rządu. Uzyskał on swoje ramy w Polityce Przemysłowej Polski, której realizacji dopilnowuje Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii.
– Cieszę się, że polska firma stawia na kolejne projekty B+R. To, co wyróżnia tę spółkę, to właśnie innowacyjność, ale też międzynarodowy zasięg działania. Projekty badawczo-rozwojowe przynoszą też dodatkowe przychody, zwiększają konkurencyjność, ale też umożliwiają dynamiczną ekspansję na rynkach zagranicznych, na czym nam szczególnie zależy – mówi Grzegorz Piechowiak, wiceminister rozwoju, pracy i technologii.
Tak trzymać. Rządowe wsparcie finansowe – wygenerowane wszak z pieniędzy wszystkich podatników, którzy się na nie składają – powinno właśnie tak działać, by dobrze prowadzone i dynamicznie rozwijające się polskie firmy mogły otrzymać publiczne wsparcie w momencie, gdy zamierzają postawić kolejny krok na drodze rozwoju.