Jak donosi portal Ziare ostatnie amerykańskie zdjęcia satelitarne mają pokazywać że Rosjanie umieścili w swojej bazie morskiej szkolone delfiny.
Wykorzystanie zwierząt we współczesnych wojnach
Ludzie od zarania dziejów wykorzystywali zwierzęta do rozmaitych celów. Jednym z nich była wojna. Od koni po słonie bojowe. Wynalezienie karabinu maszynowego i czołgu nie zmieniło tego stanu rzeczy. W wieku XX wykorzystywano gołębie do wysyłania informacji przez odcięte oddziały wojskowe. Sowieci podczas drugiej wojny światowej próbowali wykorzystywać psy do wysadzania niemieckich czołgów, okazało się to jednak porażką.
Ssaki morskie są bardzo inteligentne to też nie trudno nauczyć ich skomplikowanych zadań. Rosjanie ale nie tylko oni eksperymentowali z użyciem delfinów i innych zwierząt morskich w celach wojskowych. Czasem zamiast delfinów używano także białuch antarktycznych.
Delfiny w rosyjskiej bazie
Zdjęcia satelitarne wykonane przez amerykanów sugerują że Rosjanie używają delfinów do celów wojskowych. Media donoszą że delfiny te mogą być wyposażone w kamery w celu przeprowadzania zwiadu dla marynarki wojennej. Mogą być także pomocne w wydobywaniu przedmiotów z dna morza. Samo nasuwa się pytanie czy mogą być wykorzystywane do odzyskiwania materiałów z zatopionej ,,Moskwy”? Jednak najprawdopodobniej tego się nie dowiemy. Rosjanie już wcześniej używali delfinów. W 2013 większość z nich opuściła tereny działania Rosjan, prawdopodobnie aby udać się na gody.
Wykorzystanie zwierząt w działaniach wojennych budzi poważne problemy etyczne. Zwierzęta te oczywiście nie rozumieją po co ani dla kogo wykonują wyuczone zadania, zatem ciężko je po prostu zabić. Z drugiej strony warunki wojenne mogą wymuszać takie decyzje na dowództwie. Rosjanie pokazali że nie mają zahamowań etycznych i wykorzystywanie zwierząt nie jest oczywiście najgorszym co zrobili jednak być może przy tworzeniu prawa międzynarodowego jest to coś o czym powinniśmy pamiętać.
Źródło: PAP