Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła, że program ma być „marką godną zaufania”, a odbiorcy wsparcia potrzebują „zaufanych partnerów” do opracowywania zrównoważonych projektów.
Podkreśliła, że UE chce pokazać, że inne, demokratyczne podejście może zapewnić realizację projektów skoncentrowanych na przeciwdziałaniu zmianom klimatu, a także zapewnieniu globalnego bezpieczeństwa zdrowotnego i zrównoważonego wzrostu krajów rozwijających się.
Wyjaśniła, że projekty będą musiały charakteryzować się wysoką jakością, poziomem przejrzystości i dobrym zarządzaniem oraz powinny przynosić namacalne efekty dla zaangażowanych krajów. Jeden z urzędników UE powiedział BBC, że głównym odbiorcą programu będzie Afryka.
Pomoc ma przyjąć w dużej mierze formę gwarancji lub pożyczek, a nie dotacji. UE zastanawia się teraz, w jaki sposób pozyskać miliardy euro od państw członkowskich, instytucji finansowych i sektora prywatnego.
Chińska strategia Pasa i Szlaku (Nowego Jedwabnego Szlaku) jest realizowana w Afryce, Azji, na Indo-Pacyfiku i w krajach UE. Firma Cosco z Państwa Środka jest np. właścicielem dwóch trzecich udziałów w ogromnym greckim porcie kontenerowego w Pireusie, a China Road and Bridge Corporation zbudowała strategiczny most w Chorwacji – Peljesac, który powstał przy wsparciu funduszy unijnych.
Chiński plan rozwinął powiązania handlowe i infrastrukturalne Chin z innymi obszarami świata. Z jego środków budowane są mosty, nowe drogi, porty i linie kolejowe. Odpowiada na oczekiwanie rozwijających się krajów, których potrzeby nie były wcześniej dostrzegane przez Zachód. Chiny są jednak również krytykowane za udzielanie biednym krajom wysokooprocentowanych pożyczek, co może prowadzić do ich uzależnienia od chińskiego kapitału. Krytyka dotyczy także braku przejrzystości chińskich inwestycji.
Stany Zjednoczone w czerwcu na szczycie G7 także zapowiedziały realizację własnej inicjatywy wsparcia inwestycji infrastrukturalnych na świecie pod nazwą – „Odbuduj lepszy świat”.
BBC/KR