– Trzy kwartały br. to duża poprawa sytuacji na rynku pożyczkowym, przejawiająca się nie tylko wyhamowaniem dużych spadków z 2020 r., ale bardzo wysokim wzrostem sprzedaży i to zarówno w samym wrześniu, jak i w całym okresie pierwszych dziewięciu miesięcy 2021 r. w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku. Pomimo tak wysokiej dynamiki wzrostu w okresie styczeń-wrzesień 2021 r., wartość udzielonych pożyczek jest nadal o 1,9 proc. niższa niż w analogicznym okresie 2019 r., czyli przed pandemią. Duża część wysokiej dynamiki, w porównaniu do pierwszych dziewięciu miesięcy 2020 r., jest oczywiście wynikiem niskiej ubiegłorocznej bazy. Niemniej rynek pożyczek pozabankowych w 2021 r. w ujęciu ilościowym wrócił do sytuacji z 2019 r., a nawet zanotował wzrost. Porównując sprzedaż pożyczek w okresie styczeń-wrzesień 2021 r. do sprzedaży z tego samego okresu 2019 r., w ujęciu liczbowym wystąpił wzrost o 3,6 proc. Co prawda rynek nie odbudował jeszcze wartości sprzedaży z okresu sprzed pandemii, ale jest na dobrej drodze. Można stwierdzić, że rynek właściwie wrócił już do sytuacji sprzed pandemii – powiedział główny analityk BIK Waldemar Rogowski.
Sprzedaż firm pożyczkowych jest determinowana przede wszystkim popytem na pożyczki. Po ogromnej zapaści w pierwszych miesiącach pandemii w lecie 2020 r. popyt zaczął się odbudowywać. Dynamika wniosków o pożyczkę w okresie styczeń-wrzesień 2021 r. w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku wyniosła +72,3 proc.
Zdaniem głównego analityka BIK Waldemara Rogowskiego, sprzedaż pożyczek pozabankowych powinna kontynuować odbicie w IV kw. br., o ile nie wystąpią negatywne zdarzenia pandemiczne (nagły wzrost zarażeń). Wynikać to będzie przede wszystkim z nadal rosnącego popytu na finansowanie bieżących potrzeb konsumpcyjnych. Dodatkowym czynnikiem, który w jego opinii pozytywnie stymulował rynek pożyczkowy w III kw., było wygaśnięcie z końcem czerwca przepisów obniżających górny pułap możliwych do osiągnięcia przychodów przez firmy pożyczkowe.
– Jest jeszcze jeden kluczowy czynnik determinujący obecną oraz przyszłą sytuację na rynku pożyczkowym. Jest nim możliwość pozyskiwania finansowania przez firmy pożyczkowe. Odbudowa sentymentu do sektora pożyczkowego powinna skutkować większą dostępnością do finansowania, chyba że pojawi się ponownie na horyzoncie ryzyko regulacyjne związane z wprowadzeniem przepisów ograniczających wysokość uzyskiwanych przychodów z pojedynczej transakcji pożyczkowej – wskazał Rogowski.
Analizy eksperckie BIK podziela Fundacja Rozwoju Rynku Finansowego, obserwując problematykę sektora, także z perspektywy nastroju panującego w największych instytucjach pożyczkowych w Polsce.
– Sprzedaż pożyczek pozabankowych od kilku miesięcy utrzymuje się na stabilnym poziomie, porównywalnym do poziomu sprzed pandemii. Fakt ten należy łączyć z relatywnie dobrą sytuacją gospodarczą i pozytywnymi nastrojami konsumenckimi, a co za tym idzie wzrostem konsumpcji prywatnej, który stymuluje popyt na pożyczki. Ogólna kondycja sektora jest jednak wciąż mocno zachwiana – dodała prezes fundacji Agnieszka Wachnicka.
Źródło: ISBnews