Blisko 90-letni aktor Jerzy Nasierowski najwyraźniej postanowił przed śmiercią ujawnić wszystkie znany mu sekrety, bo w najnowszym wydaniu swojego Radia Czopek na YouTube, wyjawił, że odtwórca roli kapitana Klossa – Stanisław Mikulski, oraz jego partner na planie „Stawki większej niż życie”, czyli słynny Brunner, mieli na swoim koncie stosunki homoseksualne.
Nasierowski, rocznik 1933, w latach 50. studiował w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. W latach 60. odnosił spore sukcesy na deskach teatralnych i w filmie. Jednak w latach 70. jego kariera się załamała, bo aktor został przyłapany na kradzieżach, przemycie, a nawet wplątał się w aferę z morderstwem. Aktor spędził 10 lat w więzieniu.
Radio Czopek odkrywa tajemnice gwiazd
Kilka lat temu Jerzy Nasierowski rozpoczął publikowanie filmików na swoim kanale na YouTube pod skromną nazwą „Radio Czopek”, co ma zapewne zabawnie nawiązywać do problemów zdrowotnych ludzi starszych. Nie mniej jednak, aktor zadziwia formą intelektualną, jak i fizyczną. Nasierowski, który sam jest gejem, nie znosi, gdy robi się z homoseksualizmu bóg wie co, dlatego w swoich audycjach wielokrotnie ujawnia homoseksualne zdarzenia z życia znanych ludzi. W ostatniej audycji ujawnił, że symbol męskości i bożyszcze kobiet – Stanisław Mikulski, który grał postać kapitana Klossa w „Stawce większej niż życie” miał przynajmniej jeden kontakt homoseksualny. Biseksualistą był też Emil Karewicz, odtwórca roli Brunnera.
– Brunner i uwielbiany przez wszystkich Hans Kloss, nietożsame, nierównoważne, ale mieli przygody homoseksualne. Bardzo nierównoważne, dlatego że Brunner, czyli Emil Karewicz, raczej był chyba w równym stopniu heteroseksualny, jak i homoseksualny. Ale był! Bo Staś Mikulski, wiem tylko o jego jednej przygodzie erotycznej od Witusia Grucy, z którym miałem romans – na pewno nie kłamał – powiedział mi to, co przeżył z Mikulskim.
Nasierowski zaznaczył, że znał osobiście Stanisława Mikulskiego. Był sympatycznym i życzliwym wszystkim człowiekiem. Aktor podkreślił, że ujawnia te fakty, bo ludzie, którzy piętnują kogoś, kto jest według nich paskudnym inwertytą, nie zdają sobie sprawy, ilu ludzi wokół nich, często podziwianych ludzi, ma najrozmaitsze skłonności.
– O Brunnerze wiem od moich partnerów: Kazia Orzechowskiego, byłego księdza, Mietka Gajdy, oraz Mietka Kalenika, znanego powszechnie jako „Zbyszko z Bogdańca” – opowiadał Nasierowski.
– Nawet Kapitan Kloss. Nawet sam Kapitan Kloss. Święty Hans! Zapewniam państwa, że to nie jest nic złego, że to nie jest nic piętnującego, że to jest normalne. Że wszystko, poza seksem, który krzywdzi, jest normalne – podsumował.
